Tu nic nie dzieje się „po prostu”!
Tu nic nie dzieje się „po prostu”!
Czy zastanawiałeś się, co musi się wydarzyć, aby dziecko Swietłany z Chersonia na Ukrainie, albo Siergiej służący na linii frontu w okopach dostali np. czekoladę, albo ciepłą kurtkę z … Myślenic?
Po pierwsze musi KTOŚ kto ma siłę, chęci, a przede wszystkim OGROMNE SERCE, by ogłosić zbiórkę darów, następnie zorganizować zespół pomocników, potem rozwiesić ogłoszenia, odebrać sto telefonów, znaleźć miejsce na przechowywanie darów. Potem musi być setki osób, które zrobią przegląd swoich szaf, albo odmówią sobie czegoś, kupią i podarują coś nowego. Potem Ktoś wynajmuje transport i sponsoruje benzynę, Ktoś zamiast na urlop wsiada do samochodu i jedzie na Ukrainę, Ktoś te dary odbiera i przy odgłosach wybuchów artyleryjskich przekazuje córce Swietłany długo niewidzianą czekoladę, a Siergiej może włożyć nareszcie ciepłą kurtkę … z Myślenic. Tu nic nie dzieje się „po prostu”, tu nic nie dzieje się „samo”! Zawsze musi być Ktoś, od którego wszystko się zaczyna. Takie osoby są wśród nas!
Taką Osobą jest Pani Ania z Sułkowic! Dziś chcieliśmy Jej w imieniu swoim i setek obdarowanych szczególnie podziękować. Pani Ania od dłuższego czasu nas wspiera, robi zbiórki i organizuje pomoc dla żołnierzy i osób cywilnych przebywających na Ukrainie. Dzięki Jej rodzinie oraz Jej znajomych kolejny transport z żywnością, ciepłą odzieżą, śpiworami, karimatami pojechał na Ukrainę w dniu 16.12.2022. Dziękujemy Wam za dobro, które czynicie, za poświęcony czas i zaangażowanie. Dziękujemy!
Wspólne działania z Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Z OSP RP i Volkswagen Financial Services Polska ?
