Razem dla Ukrainy
5 wyjazdów
5 400 km
85 godzin za kółkiem
16 busów załadowanych darami
8 przyczep – też zapakowanych artykułami pierwszej potrzeby
34 ratowników i osób prywatnych, które „przerzuciły” do i z samochodów łącznie:
5 ton żywności
3,5 tony środków czystości, higienicznych
0,5 tony ubrań dla dzieci i dorosłych
zabawki
akcesoria dla dzieci
specjalistyczny sprzęt dla osób niepełnosprawnych
środki opatrunkowe, apteczki
sprzęt dla żołnierzy (latarki, baterie, ubrania, plecaki,….)
i wiele innych…
Tak wygląda nasz dotychczasowy bilans pomocy humanitarnej, którą zawieźliśmy na tereny objęte konfliktem zbrojnym na Ukrainie.
To tylko liczby…
Nie potrafią one jednak oddać zaangażowania i poświęcenia naszych ratowników i strażaków![]()
![]()
Nie są w stanie też pokazać wdzięczności, która malowała się na twarzach osób potrzebujących, gdy dostawali paczki. ![]()
![]()
![]()
Ratownictwo to nie tylko zawód. To nieustanna gotowość do pomagania. Jesteśmy gotowi działać dalej! ![]()
Nie zawsze jest łatwo – też musimy wstać rano do pracy (chyba że był alarm – wtedy nie ma sensu się kłaść spać
).
Też mamy rodziny, które chcą spędzać wspólnie z nami czas. ![]()
Mamy pasje, które chcielibyśmy realizować w wolnym czasie… ![]()
![]()
![]()
Ale każdy z nas czuje, że teraz jest coś ważniejszego. Są ludzie, którzy potrzebują naszego czasu, energii i pracy, ponieważ każdego dnia borykają się z tym, czy będzie co dać dziecku do zjedzenia, czy dotrze zaopatrzenie. Tak nie powinno być. ![]()
Dziękujemy, że nam pomagacie! ![]()
![]()
![]()
Dziękujemy tym wszystkim dobrym ludziom, którzy przekazują dary, pomagają w transporcie, wspierają nasze akcje. Instytucjom, które wspierają finansowo i rzeczowo.
Razem możemy zdziałać jeszcze więcej!






















