Interwencja naszego ratownika na autostradzie A4
Ratownikiem się jest, a nie bywa!
Dzisiaj Witek – jeden z naszych ratowników najechał na autostradzie A4 na ciężarówkę stojącą na poboczu. Po szybkim rozpoznaniu okazało się, że w środku znajduje się nieprzytomny kierowca, któremu nikt nie udzielił pomocy.
Witek wraz z przypadkowym świadkiem zdarzenia ewakuował kierowcę z pojazdu i po stwierdzeniu NZK podjął resuscytację. Wezwali pomoc, na miejsce zdarzenia została zadysponowana straż i również LPR.
Przed chwilą dotarła do nas informacja, że dzięki szybkiej reakcji udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego i został przetransportowany do szpitala. Trzymajcie razem z nami kciuki, by wyszedł cało i zdrowo z tej sytuacji
Jesteśmy dumni z naszych ratowników, którzy nie pozostają obojętni i reagują zawsze, kiedy wymaga tego sytuacja. Witkowi gratulujemy postawy i skuteczności w działaniu .
Jeśli widzisz na drodze samochód w miejscu, w którym nie powinien stać – zatrzymaj się, sprawdź co się stało. Może się okazać, że od tego będzie zależało czyjeś życie!
I pamiętaj! Telefon przy takich zdarzeniach służy w pierwszej kolejności do wezwania pomocy! Liczy się każda minuta!